My week - nothing interesting... and my free time ;c

      Hej! :)
Dzisiaj przychodze do Was z postem na temat tego jak spędziłam wolny czas (czyt. ferie ;p) i co sie wydarzyło ;) Moje ferie tym razem nie należały do szczególnie udanych a to z tego powodu, że się strasznie rozchorowałam... Wyjechałam na obóz wokalny na Mazury, cudne miejsce. Chyba tylko 2 pierwsze dni czułam sie dobrze. Potem trzy dziewczyny łącznie ze mną zachorowały. A, że był to obóz wokalny to śpiewac juz nie mogłam bo zapalenie krtani miałam, a to nie za fajne ;) Ale pomimo tego sie nie nudziłam, jezdzilam na łyżwach, grałam na gitarze... Tylko nic nie jadlam bo nie mogłam nic przełknąc, nawet z wodą miałam problem, ale juz jest trochę lepiej.
                                                                                       

Teraz cały tydzień po feriach siedze w domu z wielkim bólem głowy, gorączką i kaszlem. Trochę sie stęskniłam za moją klasą, ale juz w poniedziałek sie zobaczymy ;) Nie życzę Wam abyscie tak sie czuły, to na prawdę nieprzyjemne. Nie ma się apetytu i wszystko ma zupełnie inny smak. Wstawiłabym tu mój cover ale cos sie wgrac nie chce :/
 A Wy jak spędziliscie ferie? Piszcie w komentarzach, moze macie jakis pomysł na kolejny post, bo ja ostatnio nie mam do tego głowy :)
 + załozyłam ostatnio Tumblr, zapraszam moze Wam się spodoba ;)


KAŻDY KOMENTARZ TO DLA MNIE MOTYWACJA DO DALSZEJ PRACY, WIĘC ZACHECAM ;*

MUST HAVE WIOSNA/LATO 2014 ;*

   Hej. Dawno tu nie pisałam, ale miałam sporo spraw na głowie, nauka i te sprawy. Gdyby jeszcze nie moja straszna choroba i wyjazd na ferie byłabym tu znacznie częściej. PRZEPRASZAM BARDZO! :)

  

  A więc przejdźmy do głównego tematu dzisiejszego postu. Dziś chciałabym Wam powiedzieć przedewszystkim co moim zdaniem, według mojego gustu jest dla mnie Must Have tegorocznego lata i wiosny. No to tak: ja na pewno kupię masę bluz, jestem w nich zakochana.                                                                                                             sweterki ;)                                                   Nie ważne czy jest zimno czy gorąco, ja i tak musze je założyc na siebie ;D W mojej szafie na 100% znajdą się koszule, różne pastelowe ciuszki: rurki, dresy oraz zwykłe koszulki. Z powodu, iż pogoda w Warszawie dopisuje ja już odwiedziłam galerie handlową i kupiłam sobie ubrania. Pokaże Wam teraz zdjęcia niektórych z nich, mam nadzieje ze się spodobają. 

Bluzka i koszula ;) 

  To by było na tyle, spodni ładnych nie znalazłam i bardzo żałuje :/ Powiem Wam może gdzie kupiłam te ubrania, co Wy na to? ;) Tu macie linki odnoszące do sklepów, w których to zakupiłam. Niestety do drugiego zdjęcia nie udało mi się dodać linka, ale mówię wam teraz tutaj. Kupiłam tą bluze w House, a koszulke w Cropp'ie. Mam nadzieje, ze przypadły Wam do gustu. 

 Do zobaczenia, będę jak najszybciej mi się uda ;)

MIŁEGO CZYTANIA! Czekam na opinie ;)

'WKRĘCENI' najlepiej rozpoczety weekend ;)

    No hej! ;) 
 Na poczatku chciałam Was wszystkich przeprosić za moją nieobecność na blogu, ale tak to juz jest w gimnazjum trzeba się czasem przyłozyc do nauki. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie ;)

    To przejdźmi teraz to dzisiejszego tematu, a mianowicie, dobrze rozpoczętego weekendu ;) Dziś po lekcjach wybrałam się z moja najlepszą przyjaciółką Zuzą do kina, a że jest strasznie zimno to ledwo nawet doszyłysmy do domu... Mama oczywiście nic nie wiedziała o naszym wypadzie do Warszawy, ale w końcu wszystko się wydało, gdy zdalam sobie sprawę z tego, że nie mamy pieniędzy na bilet. ;p Nie byłoby w tym nic nadzwyczjnego, bo to przeciez tylko zwykłe wyjście do kina nie? ;) A jednak wydarzyło sie coś śmieszego i za razem strasznie dziwnego ;) Jechałysmy sobie jak gdyby nigdy nic autobusem do Wawy, jakis temat niezbyt normalny nam się nasunął, a jak to ja dostałam od razu głupawki. Zuza w sumie w ostatniej chwili zobaczyła przystanek, na którym powinnysmy wysiąść, kazała mi szybko wysiadać, a był wielki tłok i troche trudno było. Widziałysmy, ze drzwi się juz powoli zamykały, ja zdążyłam wyjść (prawie) ponieważ moja torba zostałam w środku, byłam tak jakby przyczepiona do niego xd No a Zuzia została, na cały autobus krzyknęła Fuck i wszyscy pasażerowie w śmiech :D Niezła beka była, ale na szczęście drzwi się otworzyły, bo nie miałam zamiaru biec razem z tym autobusem ;)

   Dobra a waracając do głównego planu dnia. Jak juz się mozna było domyslić, to byłam w kinie na tym cudowym filmie 'WKRĘCENI'. Opowiem Wam trochę tak ogólnie o czym opowiada ten film. Jest to niesamowita komedia (polska). Franczesko, Szyja i Fikoł - znają się od przedszkola, najlepsi przyjaciele. Z powodu kryzysu niestety zwolniono ich z Fabryki Samochodów, postatnawiają wolne od pracy wykorzystać na szalony weekend w stolicy. Prawdziwa przygoda ma sie dopiero zacząc, gdy zostają przez pomyłkę wzięci za niemieckich inwestorów. Przez krótki czas żyli w luksusach, ale w ciaglym stresie... Ale jak to dobry film zakończył się HAPPY END'EM. Nie będę Wam zdradzać końca, bo to w sumie on był najwazniejszym momentem w tym całym filmie. 
   
     Mam nadzieję, że choć troche Was tym zaciekawilam. Wiem dawno nie pisałam, będe to nadrabiac, nie martwcię sie. ;)

No to do nastepnego razu mordki ;**

Wake Me Up ^^

My official cover ;3

    Jak juz na poczatku wspominiałam ja kocham śpiewać, to moje marzenie zostać wokalistką! Ale na razie widac mnie tylko na You Tube i innych stronach społecznościowych i nie ;) Tą piosenkę nagrałam tylko po to, aby poznac Waszą opinie o moim głosie i czy w ogóle warto próbowac gdzieś indziej się pokazac ;) 

  Nagranie wstawione wczoraj na YouTube wyświetleń tysięcy nie ma, ale jednak to jakies osiągniecie, że choć pare osob mnie zobaczyło ;) Pomimo złego zdania innych o mnie nie zaprzestane spiewać, to moja pasja, bez niej moje zycie nie miałoby sensu. Nie wyobrazam sobie dnia bez zaśpiewania choć jednej piosenki. 

   Na dole macie moje nagranie, i jakbyscie byli tak mili i to ocenili to może by to mnie zmotywowało do dalszego nagrywania :) Tak wiem, nagranie może ciut sztucznie wygladac, gdyż wokal i obraz nagrywane były oddzielnie, a tez trudno było mi to zgrac w jedno bez zadnego opóźnienia i ciesze się z tego że, aż tak nie jest to zauważalne :) 

  Z góry Wam kochani dziekuję ;**

                                                 Pozdrawiam Victoria ^^

Japan Style ;)

Japan Style... 

  W pierwszym poście wspomniałam nieco o tym, że wpisy o modzie będą sie pojawiać, ale rzadko, teraz macie okazje zobaczyc tego pierwszego :) 

   Ostatnio (czyt. w wakacje ;p) duzo myślałam o zmianie swojego stylu i na allegro wpadłam niechcący na Japan Style. Ubrania maja ładne, wygladaja na solidne, ale tanie one niestety nie są. Ale ja niestety, albo na szczęście jestem taka, że juz jak cos chce to wszystko robie w tym kierunku. Więc postarałam się uzbierać pieniądze, nie które zaoszczędzić i kupiłam bluzę ;) 

  Od razu jak juz tylko dotarła do mnie, przymierzyłam ja. Oczywiscie jak to w czymś nowym czułam sie nie swojo, ale to przeszło ;) 

  Chcę Was tylko uprzedzić, że ich materiał, jako że wgląda na najlepszy i w ogóle świetny wcale taki nie jest. Zadziera się, jest nie przyjemny, a po praniu wszystko się rozciąga... Nie zasługują na taką cenę niestety ... :(  

   Mam ją do tej pory, bo według mnie jest piękna, trzymam  ją w szafie jako pamiątkę, która i tak wiem, że do nieczego się nie przyda :/  

  Na dole wstawiam zdjęcia innych ich cudownych ciuszków ;) 

                                                                                                    

To pozderki ;* I do jutra mordki :)

Tak na poczatek ;)

Tak na dobry początek.

  Na poczatku się przedstawię. Jestem Victoria. Chodzę do gimnazjum i poza marzeniami, pasjami i wielkimi ambicjami chyba niczym sie szczególnie nie wyrózniam. ;) 

  Bloga załozyłam, aby wypełnić mój wolny czas i dzielić się z Wami moją pasją i wszystkim co mi przyjdzie na myśl. Mam masę oryginalnych pomysłów, które chciałabym, aby ktoś ujrzał. ;)  Co do kategorii bloga to jest ona nieokreślona, poniewaz moim zdaniem nie ma sensu pisać na okrągło tego samego, bo prędzej czy później i tak sie znudzi. Wiadomo, no jestem dziewczyną i posty o modzie moga się powtarzać, ale to nie blog o tym, więc to w odstępach czasowych. Będzie tu również cos w stylu porad, mój kącik, będę umieszczać tu zdjęcia moich kolekcji (ubrań, butów itp. ;D ), również fotografować zwiedzone miejsca, opisywać mój dzień i sie z wami dzielić róznymi atrakcjami ;) 

NA TYM CHYBA SKOŃCZE, BO ZA DUŻO ZDRADZAĆ NIE CHCE ;) 

  Co do wpisów to tak: dodawać postaram się jak najczęściej, ale ja się jeszcze uczę więc, nie zawsze będę miała czas żeby usiąść tutaj na spokojnie i dodać ciekawy post. Ale wydaje mi się że tak 2-3 posty tygodniowo to nie jest, aż tak źle co? :) 

  Uprzedzę, że wszystkie komentarze będą przeze mnie czytane, wpisy i te wysyłane na mojego maila: nobody.blogspot@gmail.com . A więc wysyłajcie mi tu jak chcecie pomysły, pytania, porady, a ja postaram sie jak najszybciej odpisać i Wam pomóc !!! :)

  A teraz coś co na pewno Wam się spodoba, a chodzi o... KONKURSY... będą prawdopodobnie, to zależy od Waszej aktywności ;) Tak, tak nagrody będą i nie wcale takie kiepskie jak myslicie (przynajmniej dla mnie ) :) Ale nie o tym teraz... to w najbliższym czasie wytłumaczę ;)

  Mam nadzieję, ze choć trochę Was tym zaciekawiłam i jakoś będziemy razem wspólpracować. Na tym zakończe tego pierwszego posta, bo chyba za bardzo się rozpisałam ;) Reszta będzie niespodzianką. Licze na Was kochani! 

  Ps. Każdy komentarz to dla mnie wielka motywacja do dalszej pracy. Dlatego mam nadzieje, ze dobrze się spiszecie. Będzie ciekawie :D

Pozdrawiam Victoria ;*